Fenix 6X Pro
Od około dwóch miesięcy używam nowego zegarka - Garmin Fenix 6, dokładnie to model 6X Pro i chciałbym opisać czym on się różni od mojego poprzedniego modelu czyli Forerunner 945. Oba są nowe, oczywiście Fenix 6 jest nowszy - kupiłem go praktycznie zaraz po premierze, ale 945 wyszedł mniej więcej tylko pół roku wcześniej.
Zwykle zegarki zmieniam co 3 lata, teraz zrobiłem wyjątek - a czy żałuję - opiszę na koniec.
Forerunner 945
Zacznijmy więc może od tego do czego one są. Oba mają podobne możliwości - służą głównie do rejestracji treningów biegowych, a także do używania ich na co dzień. Mają multum opcji których nie chcę opisywać - za dużo po prostu jest tego (jak ktoś szuka dokładnych recenzji to polecam DC Rainmaker: Forerunner 945 i Fenix 6). Te opcje, które ja używam i chcę wymienić to:
- funkcja zwykłego, codziennego zegarka
- mierzenie czasu i dystansu podczas biegania
- pomiar tętna z nadgarstka podczas biegu
- monitorowanie tętna w trybie zwykłego zegarka
- pokazywanie powiadomień z telefonu
- liczenie ilości kroków pokonanych w czasie całej doby
- opcja nawigacji w zegarku podczas biegu z pokazywaniem mapy z podkładem topograficznym - widać nawet ścieżki w lesie (nie wszystkie oczywiście, ale jest dobrze)
- godzina wschodu i zachodu słońca - fajne jak planujemy bieg i nie chcemy po ciemku
- aplikacje garmina na telefon - mam ulubiony ekran zegarka
- płatności zbliżeniowe zegarkiem - super sprawa, można na trening brać tylko zegarek i w razie nagłej potrzeby kupić w sklepiku picie albo bilet w autobusie płacąc zegarkiem
- wgrywanie muzyki do telefonu i słuchanie przez słuchawki bezprzewodowe (zsynchronizowane mam ze spotify)
- statystyki zdrowia: wykres tętna w ciągu dnia i nocy na zegarku
Forerunner 945
Dobra, ale teraz najważniejsze: a czym one się różnią? Znowu jest tak, że tych różnic jest trochę (chociaż nie aż tak dużo jak funkcji które są wspólne, tak naprawdę to "wnętrzności" tych zegarków są zapewne prawie takie same, alejest kilka punktów które naprawdę robią różnicę, a są to:
- rozmiar zegarka
- sposób wykonania
- czas pracy na baterii
- 6S - zwany damskim bo jest najmniejszy - rozmiar koperty 42mm
- 6 - model "zwykły" - rozmiar koperty 47mm
- 6X - model duży - rozmiar koperty 51mm
Z rozmiaru wynika też rozdzielczość wyświetlacza. 945 ma wielkość 1,2" czyli 30,5mm i 240x240 pikslie, a 6X ma 1,4" czyli 35,56mm i 280x280 pikseli. To robi wielką różnicę: podczas biegu, szczególnie szybkiego albo gdy jest gorsza widoczność widać wyraźniej co wyświetla zegarek.
Poza tym na Fenixie 6S można ustawić więcej pól danych: nawet 8! Można też wybrać sobie ich układ z kilku dostępnych i mieć niektóre większe.
Pamiętajcie tylko że ja jest dość duży (185cm) więc na moim nadgarstku 6X wygląda sensownie, dla osoby o małym wzroście (a bardziej może chodzi o rozmiar nadgarstka) ten zegarek może być za duży. Dobrze sobie na żywo przymierzyć przed zakupem.
Klawisze Fenix 6X Pro
Odnośnie sposobu wykonania: krótko mówiąc Forerunner 945 jest plastikowy a Fenix 6 metalowy. Dla jednych będzie to zaletą, dla innych wadą, dla mnie wersja metalowa jest ładniejsza, trwalsza i lepsza w obsłudze. W 945 plastikowe guziki nie dawały mi przy naciskaniu ich informacji zwrotnej, a w Fenixie czuję kliknięcie - to jest super podczas łapania okrążeń czy po prostu przy obsłudze zegarka.
Ostatnia rzecz którą wymieniłem to czas pracy na baterii. Im większy Fenix 6 tym ten czas jest dłuższy. W wersji 6X to już naprawdę robi ogromną różnicę. Wg specyfikacji Fenix 6X do 60 godzin w trybie GPS, do 21 dni jako zegarek. Podobnie dla Forerunner 945 wg specyfikacji do 36 godzin w trybie GPS i do 14 dni jako zegarek. Ja z doświadczenia mogę napisać że w praktyce odczuwam dużą różnicę, chociaż w Fenixie mogliby poprawić to jak oblicza na ile jeszcze mu starczy baterii bo raz mi zabrakło podczas trochę ponad 2-godzinnego biegu, a o ile pamiętam pokazywał mi chyba 9 godzin przed startem (ale jak jest naprawdę zimno to bateria szybciej odmawia posłuszeństwa, a było chyba kilka stopni poniżej zera wtedy).
Podsumowując: czy jestem zadowolony ze zmiany Forerunnera 945 an Fenixa 6X Pro? Tak, jestem bardzo! Głównie ta wygoda i ergonomia obsługi, też wygląd zegarka (moim zdaniem 945 wygląda trochę za bardzo jak plastikowa zabawka, mimo że jest świetnym zegarkiem), poza tym trwałość wykonania, czas życia na baterii (rzadziej ładuję - znowu wygoda) i w końca to że podczas biegu widzę dane na zegarku bez wpatrywania się bardziej uważnego w mniejszy ekran.
Fenix 6X - widok widżetów
(po 3 na stronę, w 945 są pojedynczo tylko widoczne)
Na koniec dobra rada: jeśli chcecie kupić któryś z tych zegarków to dopłaćcie za mapy topograficzne Polski. To tylko 100zł (jeśli kupujecie w sklepie Azymut w Warszawie albo przez sieć też można u nich) a to naprawdę jest super. W trybie map widać wtedy podkład topograficzny pod zwykłą mapę którą te zegarki mają wgraną. Dla mnie to jest coś świetnego - lubię biegać w terenie, a nie po chodnikach i ulicach, więc uciekam w lasy jak tylko mogę (za rzadko niestety) i wtedy ta opcja jest super. Widać drogi leśne i można sobie nawet na żywo dobierać trasę tak, żeby nie wracać po swoich śladach a jednocześnie nie zgubić się. Tu też przydaje mi się ten większy ekran żeby planować w trakcie biegu trasę. A samo kupowanie w Azymucie polecam też bo dają trzeci rok gwarancji na zegarki garmina i już dwa razy mi się to przydało - raz wysokościomierz w Forerunne 920 mi padł a raz zwariował Forerunner żonki - i wymienili bez problemu (chociaż to trwa chyba tydzień bo wysyłają do serwisu). Więc mimo że mnie nie sponsorują i płacę pełną cenę, to zawsze tam kupuję i mogę z czystym sercem polecić :)
To życzę powodzenia w zakupach, mam nadzieję że pomogłem: oba zegarki warte są zakupu, a różnice które opisałem mogą być oczywiście dla jednych na korzyść 945 a dla innych na korzyść Fenixa 6 - to już zostawiam Waszej ocenie!