czwartek, 8 września 2016

BMW Półmaraton Praski czyli piekarnik


Wypada coś napisać - pobiegło się przecież. No ale co tu napisać skoro poszło jak poszło? Więc chociaż z kronikarskiego obowiązku: przybyłem, zobaczyłem i pobiegłem na maksa. Co nie było za mądre przy tej temperaturze. Było strasznie gorąco i poszło mi dużo gorzej niż rok wcześniej. Zacząłem jak to ja - jeszcze bardziej ambitnie (bo życiówka w każdym starcie musi być, nieważne ile jest stopni, albo czy to inny kontynent jest po długiej podróży itd). No i sił starczyło na nie za długo, już po kilku kilometrach tempo troszkę spadło, potem spadło jeszcze troszkę i tak dalej, aż do jakichś wartości rzędu 4:45/km nawet doszło. Po drodze miło pogadałem z Krzychem z forum bieganie.pl - to chyba też nie poprawiło mojego wyniku na mecie :) No i dobiegłem w 1:33:23. Niby strasznie słabo w stosunku do planu 4:05/km (1:26:10), ale patrząc na wyniki to lepiej poszło mi w kategorii wiekowej niż rok temu:


Nawet wyciągnąłem porównanie z rokiem poprzednim - też było gorąco przecież:


Rok 2015 2016
1-szy 01:03:52 01:04:51
100-tny 01:26:02 01:27:06
ukończyło       5 865           5 638   
zapisanych       6 986           6 910   
moje miejsce 163 260
mój czas 01:28:58 01:33:23
poniżej 1:05               1                   1   
poniżej 1:10               4                   3   
poniżej 1:15               7                   7   
poniżej 1:20             27                 22   
poniżej 1:25             81                 66   
poniżej 1:30           202               156   
poniżej 1:35           410               341   
poniżej 1:40           777               599   
poniżej 1:45       1 224               953   
poniżej 1:50       1 778           1 419   
poniżej 1:55       2 362           1 929   
poniżej 2:00       3 030           2 571   

Na moje oko wszystkie kategorie pokazują że było w tym roku gorzej z wynikami (więc i z warunkami). Z drugiej strony - mogłem pobiec dużo lepiej, tylko czy to miałoby sens w takiej temperaturze? Chyba zgodzę się "red. nacz." bieganie.pl który napisał że ten bieg nie promuje zdrowego trybu życia - z racji terminu i trasy. Bieganie w upale po asfalcie Wału Miedzyszyńskiego... no nie jest jednak zbyt zdrowe :) Dobrze się zastanowię zanim się ponownie zapiszę zapewne...
A pozytywnie żeby coś dodać - organizacja i poziom imprezy naprawdę dla mnie na bardzo wysokim poziomie. Świetni wolontariusze, dobrze rozmieszczone i wyposażone punkty na trasie!








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

ADs