piątek, 9 marca 2012

Taśmować albo nie taśmować - oto jest pytanie



Dzisiaj (zapewne po raz ostatni tej zimy) biegałem na bieżni elektrycznej w siłowni. Z tej okazji umyśliłem sobie żeby opisać moje wrażenia z biegania po uciekającej spod stóp taśmie kontra bieganie "jak Bozia przykazała" czyli na dworze.

Co można zaliczyć na plus bieganiu po taśmie?
+ uniezależnienie od pogody - to w sumie był powód dla którego się takim bieganiem w ogóle zainteresowałem. Po przeziębieniu chciałem biegać a przy prawie -20 stopniach nie byłoby za mądrym pomysłem więc znalazłem sposób aby w siarczysty mróz zrobić długie wybieganie w cywilizowanych warunkach
+ możliwość regulacji tempa biegu - ustawiamy ile chcemy biec - czy to w km/h czy w minutach na kilometr, regulujemy kąt nachylenia bieżni i biegniemy
+ odmiana po bieganiu po dworze - mi się bieganie po dworze nie nudzi ale fajnie jest dla odmiany pobiegać i po taśmie
+ łatwiejsza motywacja do biegu gdy warunki atmosferyczne nie zachęcają do wyjścia z domu

A co będzie na minus?
- brak wiatru we włosach - wydaje się śmieszne dla kogoś kto nie biegał na bieżni trochę dłużej ale jest to prawdziwy problem. Brak wiatru oznacza brak chłodzenia - przecież nasz system chłodzenia polega na tym że się pocimy. Pot paruje z nas pobierając ciepło potrzebne do odparowania z otoczenia czyli naszego ciała i trochę z powietrza. Ciepło potrzebne jak pamiętamy ze szkoły to masa wody razy ilość stopni (100-36,6) razy ciepło właściwe (dla wody 4200 J/(kg*C)) plus jeszcze energia potrzebna do zmiany stanu skupienia wody z ciekłego w parowy (masa wody razy ciepło parowania 2250 kJ/kg). Wartości te są dość duże co powoduje że pot musi odebrać dość dużo ciepła z naszego organizmu żeby odparować i dlatego jest tak efektywnym sposobem chłodzenia. Na siłowni gdzie temperatura jest nieporównywalnie wyższa niż na zewnątrz i brak jest przepływu powietrza ten pot paruje wolniej - naprawdę czuć to przy dłuższym biegu
- brak możliwości powariowania jeśli chodzi o tempo czy trasę - biegniemy tyle ile taśma pozwala więc nie da się przyklęknąć zasznurować buta ani przyspieszyć bo lepiej się czujemy, trzeba operować przyciskami a to nie jest już taka wolność jak na dworze gdzie łatwiej regulować tempo
- brak krajobrazów czyli nuda. Niby montują na ścianach telewizory z jakąś zapętloną reklamówką czy filmikiem z gór czy podwodnych wycieczek ale pętla jest tak krótka i zmieniają tak rzadko że po 15 minutach nie ma różnicy czy tv jest czy go nie ma. Puszczają też muzykę na siłowni ale nie jest ona interesująca ani jakościowo ani repertuarowo. Rozwiązaniem tego problemu jest dla mnie muzyka z telefonu, ewentualnie radio
- podobno na taśmie inna jest technika biegu - nie zauważyłem tego więc nie wiem czy to prawda. Zauważyłem że błędnik strasznie wariuje - po zejściu z taśmy po długim biegu trzeba uważać żeby się nie przewrócić

Reasumując - ja obstawiam bieganie po dworze jako fajniejsze i przyjemniejsze ale na pewno raz na jakiś czas pojawię się na siłowni żeby skorzystać z bieżni. Zapewne wtedy gdy pogoda będzie bardzo pod psem albo będę po jakiejś chorobie. W innych przypadkach - szukajcie mnie na dworze bo tam wolę biegać :)

7 komentarzy:

  1. Ja poza chwilami podczas rehabilitacji, na bieżni nie biegałem. Brak wiatru we włosach jest chyba dla mnie największym problemem, no i nuuuuuuuuda okrutna.. po przeziębieniu można pograć w squasha (też w hali, też wysiłek, a ciekawszy), a potem wrócić na dukty Lasu Kabackiego:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie zmobilizowały wczoraj dwie rzeczy: grubsze ubranie biegowe było świeżo wyprane i mokre a na zewnątrz chyba -2 stopnie... więc albo bieżnia albo nic by nie wyszło z biegania. Muszę się obkupić jutro - żeby mieć więcej na zmianę ubrań do biegania.
      A jak postępy przed półmaratonem? 1:40 realne za dwa tygodnie??? U mnie jak nie będzie kontuzji to będzie w zasięgu :) !

      Usuń
    2. Ja o 1:40 się obawiam. Chyba realniej brzmią okolice 1:42-1:43. Ostateczną decyzję podejmę w ciągu kilku dni, acz w sumie i tak wszystko zależy od przyszłego tygodnia - w weekend 50km na orientację Rajd Dolnego Sanu. No i zależy jak się tam zmorduję..:) Btw, czy my się dziś nie mijaliśmy na przejściu na Puławskiej? Ok. 10:45-10:50, biegłeś w żółtej kurtce wiatrowej?:)

      Usuń
  2. Ja zrobię test w czwartek ale w zeszłym tygodniu udalo się ponad 17km w 4:41/km więc chyba pobiegnę na 1:40...
    A na przejściu bylem ja! :) wracałem z długiego wybiegania - 32km w większości po Lesie Kabackim. Niestety nie poznałem cię bo zdjęcie w kapturze na sieci nie ułatwia identyfikacji :) ale przyznam szczerze że pomyślałem sobie "a może to Krasus" no bo to przy Mysiadle było. Miałem już ok 25km na liczniku więc już nie kontaktowałem za dobrze ale pamiętam że pozdrowiłem. Na Kabatach od tego pozdrawiania to ręka może rozboleć - tyle biegaczy bylo :)
    Powodzenia na tym rajdzie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 17 km w 4:41? Stary, czad! Przecież to tempo lepsze niż 1:40, wróżę Ci złamanie tego czasu i to z okładem! Widać, że systematyczne treningi (u mnie ich brakuje) przynoszą efekt, gratuluję:)

      A na forum Bieganie.pl mam zdjęcie w tej samej czapeczce co dziś miałem na łbie (nawiązując do kaptura);). Ja akurat udawałem się do Lasu, priorytetem dziś było się wyspać, stąd taka godzina.

      Fakt, w lesie tłumy konkretne, fajnie, niech jak najwięcej ludzi biega, na Połówkę już ponoć 8 tys osób się zapisało, będą niesamowite widoki tłumu!

      Usuń
    2. No tak ale po pierwsze do półmaratonu brakuje jeszcze 4km i nie wiem czy bym takie tempo wytrzymał a po drugie - ten bieg był w Belgii, była super pogoda do biegania i super miejsce - nie wiem czy w Polsce dam radę, szczególnie że będzie trochę podbiegów.
      No ale bieganie na zawodach to jednak inna zabawa - mnie dopingują inni biegacze więc może ta atmosfera startowa zrównoważy minusy i się uda :) ? Zobaczymy.
      Z tych 8 tysięcy trzeba niestety odjąć tych co nie zapłacą i tych co nie dojadą ale i tak liczba imponująca jak na półmaraton w Polsce :)

      Usuń
    3. W trakcie zawodów adrenalina dodaje sił, no i jeszcze 2 tyg treningów przed Tobą:)

      Usuń

ADs