piątek, 14 grudnia 2018

Garmin Ultra Race Gdańsk 27km


W ostatni week-end zawitaliśmy do Trójmiasta - moja impresario zapisała mnie tam na bieg (uwaga) górski :) Trochę to dziwnie brzmi bo to nad morzem, ale tak rzeczywiście było. Po ścieżkach Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego poprowadzono kilka tras: 11, 27, 54 i 82km. Żeby nie przesadzać - wybraliśmy 27km z trochę ponad 500m przewyższenia. Podjechaliśmy całą rodziną do Gdańska i z racji pogody niezbyt sprzyjającej kibicowaniu moje cztery dziewczyny zostały na gdańskiej starówce a ja szybko skoczyłem pobiegać w okolice gdańskiego zoo. Krótko pisząc: super było. Co prawda za szybko zacząłem i siekło mnie po 20km strasznie (polecam wykres na dole obejrzeć - te 9min/km to była przerwa żeby sobie wypić wodę i przegryźć czekoladę i orzeszki na punkcie), podczas biegu miałem już myśli żeby rzucić w diabły to całe bieganie :D ale naprawdę podobało mi się. Już się cieszę na kolejne górskie biegi: na koniec stycznia planujemy tydzień w Wiśle (oj jest tam sporo górek dookoła które mam zamiar odwiedzić) a w czerwcu... Rzeźniczek!
Plan będzie nie zdechnąć po 20km jak w Gdańsku :)
Wracając do biegu, co powinienem poprawić następną razą:
- nie zaczynamy biegu po 4:20/km po płaskim!
- bierzemy kubłaczek albo buteleczkę na pasku bo na punktach teraz ekologia i nie dają butelek ani kubków
- przed biegiem wypadałoby trochę potrenować a nie jak ja - ostatnie dwa miesiące to tylko dwie dłuższe biegi po 18km, reszta to same krótkie biegi
A co się udało:
- wgrałem pierwszy raz kurs do zegarka i fajnie to mnie prowadziło (od kiedy zacząłem na to patrzeć, bo dwa razy się pogubiłem na trasie najpierw)
- obcowanie z naturą - naprawdę fajniejsze niż ten miejski asfalt który mam na co dzień :)

Po wgraniu kursu garmin mi wyestymował że powinienem dać radę w 2:20 to zrobić. Ale oczywiście zacząłem mocniej, wychodziło mi z międzyczasów że 2:15 będzie. Gdybym potrenował trochę dłuższe biegi to pewnie by te 2:20 się udało, a tak wyszło 2:33 aż... no ale to dobry wynik - 40 miejsce spośród 450 biegaczy którzy ukończyli! Gdyby się udało to 2:20 to byłoby nawet w okolicach 20-go miejsca... no nic, jest co poprawiać na Rzeźniczku :)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

ADs